Orawski Dzień Dziecka już  od kilku lat połączony jest z imprezą: Orawa Dzieciom Afryki . W tym roku mimo niesprzyjającej aury, zimna i deszczu na stadion w Jabłonce przybyło sporo widzów i z pewnością nie żałowali.

Prócz licznych atrakcji na scenie, jakimi były  koncerty zespołów muzyki góralskiej, jak i afrykańskiej, można było poczuć i posmakować kuchni afrykańskiej i orawskiej. Dla dzieci zostały przygotowane liczne konkursy, zabawy, stoiska malowania twarzy, zjeżdżalnie, loteria fantowa i jeszcze wiele innych atrakcji.  

Na scenie zaprezentowały się dziecięce zespoły folklorystyczne z Orawy „ Małe Podhale” i „Mładnik”. Zagrała kapela „Stróże Poranka” z muzyką chrześcijańską. Zabrzmiały gorące melodie z Afryki w wykonaniu zespołu „Ndege Brothers”, ogniste rytmy flamenco w swoim żywiołowym występie przybliżyli orawskiej publiczności członkowie zespołu „Aire Andaluz”. Na zakończenie wszyscy bawili się przy muzyce kapeli folkowej „Dukat”.

Już tradycyjnie wójt gminy Antoni Karlak wszystkim dzieciom wręczył róże. Róże, które miały być wyrazem wdzięczności dla mam, dowodem szacunku i miłości.

Uczniowie z orawskich szkól odebrali nagrody licznych konkursów . Także rozstrzygnięto konkurs plastyczny  „Afrykańskie naczynia”. Pierwsze miejsce  przyznano Justynie Warzeszak z Kiczor, drugą nagrodę otrzymał Gustaw Tlałka, trzecią Gabriela Czerwonka, czwartą Anna Szlachta, a piątą Mateusz Holla. Publiczność za najlepszą pracę uznała naczynie wykonane przez Annę Dziubek. Nagrody i wyróżnienia sprawiły dzieciom wiele radości

Radość dzieci była jeszcze większa, gdy na scenie pojawili się aktorzy krakowskiego teatru Art.-Re. Zaprezentowali oni najmłodszej części publiczności bajkę „Czerwony kapturek”.

Całkowity dochód z festynu przeznaczony został na cele misyjne oraz na „Barkę” w Jabłonce.  Na Orawie Dzień Dziecka  jest świętem nie tylko dzieci, ale wszystkich ludzi dobrej woli, którzy poznając inne kultury, potrafią dzielić się tym, co mają z najbardziej potrzebującymi.